Kategorie:
Pierwszy z dwóch koronalnych wyrzutów masy (CME) zmierzających w stronę Ziemi przeszedł już w okolicy naszej planety dość słabo oddziaływując na jej pole magnetyczne. Planetarny indeks fluktuacji magnetycznych sięgnął zaledwie wartości 3 a jeszcze w zeszłym tygodniu dochodził do 7.
Wiatr słoneczny się wzmógł i doszedł do wielkości 500 km/s. Teraz oczekiwany jest kolejny z CME a astrofizycy ostrożnie przewidują, że jego nadejście może wywołać małą lub średnią burzę magnetyczną.
Warta odnotowania jest również zaobserwowana wczoraj protuberancja słoneczna widoczna na powyższej ilustracji. Tego typu struktury mogą czasami pozostawać przez bardzo długi okres czasu, dniami a nawet miesiącami. Plazma słoneczna wyrzucona w przestrzeń w wyniku tego zjawiska nie kieruje się w stronę Ziemi.
Źródło:
Ocena:
Opublikował:
admin
Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze @lecterro |
Komentarze
Strony
Skomentuj