Kategorie:
Od lat osiemdziesiątych XX wieku, kiedy to dziki zostały sprowadzone z Europy do Kanady w celach hodowlanych, te zwierzęta przekształciły się w nieoczekiwany problem ekologiczny. Importowane z Eurazji, krzyżowane ze świniami domowymi, stworzyły nowy gatunek znanym jako „super świnie”. Te hybrydy, większe, bardziej odporne i lepiej przystosowane do zimnego klimatu, z czasem wymknęły się spod kontroli człowieka, tworząc nowe zagrożenie dla kanadyjskiej fauny i flory.
Niestety, wraz z upadkiem rynku mutantów hodowanych w gospodarstwach, wielu rolników zdecydowało się wypuścić niechciane już zwierzęta na wolność. Niektóre świnie uciekły, a inne zostały wypuszczone, co doprowadziło do ich niekontrolowanego rozprzestrzeniania się i dziczenia.
Populacja dzikich świń w Kanadzie gwałtownie wzrosła. Ich ciąża trwa zaledwie 114 dni, a każdy miot średnio liczy 4–12 prosiąt, z których samice mogą zajść w ciążę już w 6 miesiącu życia. Te zdziczałe świnie rozprzestrzeniły się po kanadyjskich prowincjach preriowych, zajmując obszar około 620 000 mil kwadratowych. Latem terytorium samca hybrydowej dzikiej świni może wynosić nawet 300 km kwadratowych.
Superświnie stały się drapieżnikami. Wiosną polują na gęsi i kaczątka, a także na dorosłe jelenie bieliki. Z czasem zaczęły atakować nawet większą zwierzynę, jak łosie. Ich dieta jest bardzo różnorodna – od ptaków, przez jelenie, po rośliny i uprawy, powodując znaczne szkody w rolnictwie.
Zdziczałe świnie stały się poważnym problemem w Kanadzie. Ich kontrola jest trudna, a wytępienie możliwe jedynie dzięki kompleksowemu planowi zarządzania. W Saskatchewan stanowią one już poważne zagrożenie dla rolnictwa i produkcji zwierzęcej, a ich szybko rozprzestrzeniające się terytorium pokazuje skalę kryzysu.
Oprócz zniszczeń w rolnictwie, dzikie świnie przenoszą również choroby, takie jak afrykański pomór świń. W tym roku hordy zmutowanych dzików dotarły już do Stanów Zjednoczonych, rozprzestrzeniając się między Kanadą a Dakotą Północną, a także z Manitoby do Minnesoty.
Władze musiałyby co roku zabijać co najmniej 65% populacji, aby zapobiec jej wzrostowi, jednak takie działania są kosztowne i trudne do zrealizowania. Dodatkowo, wysiłki w zakresie uboju mogą zachęcić świnie do przystosowania się i polowania w nocy, utrudniając ich kontrolę.
W USA populacja zdziczałych świń szacowana jest już na około 9 milionów osobników, powodując rocznie szkody w rolnictwie o wartości 2,5 miliarda dolarów. Te zwierzęta są w stanie zniszczyć 10 akrów kukurydzy w ciągu jednej nocy, a także emitują więcej gazów cieplarnianych niż 1 milion samochodów rocznie.
Rozwiązaniem jest agresywne działanie i wykorzystanie wszystkich dostępnych narzędzi do kontroli populacji tych inwazyjnych zwierząt. Jednakże, jak do tej pory, brak jest skutecznego i zintegrowanego planu działania, co stawia przed władzami i naukowcami ogromne wyzwanie.
Ocena:
Opublikował:
admin
Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze @lecterro |
Komentarze
DIVI LESCHI GENUS AMO
DIVI LESCHI GENUS AMO
W DYSKUSJI WYRAŻAM WŁASNE POGLĄDY KTÓRE NIE MAJĄ NA CELU NIKOGO OBRAZIĆ ,TYM NIEMNIEJ OBRAŻALSKIM WSTĘP DO DYSKUSJI SUROWO ZABRONIONY !!!
Słowian dobrej woli jest więcej - Słowiański WIEC, Słowiański ZEW , Słowiańsk DUCH , Słowiańska KREW - na pohybę .......
Słowian dobrej woli jest więcej - Słowiański WIEC, Słowiański ZEW , Słowiańsk DUCH , Słowiańska KREW - na pohybę .......
Skomentuj