W ostatnich latach globalne ocieplenie stało się jednym z najpilniejszych wyzwań dla ludzkości. Wielu naukowców i ekspertów ostrzega, że jego skutki mogą być katastrofalne dla środowiska naturalnego i życia na Ziemi. Jednak, według ekspertów istnieje jedno proste rozwiązanie tego problemu - zmniejszenie populacji ludzi na planecie w ciągu najbliższych 25-50 lat.

Koncepcja globalnego ocieplenia i jego negatywnych skutków nie jest nowa. W 2015 roku państwa z całego świata podpisały porozumienie w Paryżu, w którym zobowiązały się do ograniczenia wzrostu średniej temperatury na Ziemi do poziomu 2 stopni Celsjusza w stosunku do okresu przedindustrialnego. Jednak, aby osiągnąć ten cel, konieczne są ogromne inwestycje finansowe.

Globaliści i klimatyści nie ukrywają kluczem do powstrzymania globalnego ocieplenia jest demografia. Zgodnie z jego poglądami, obecna liczba ludności na Ziemi ma bezpośredni wpływ na emisję gazów cieplarnianych. Im więcej ludzi, tym więcej energii jest potrzebne, a to prowadzi do wzrostu emisji. Dlatego jedynym skutecznym rozwiązaniem jest zmniejszenie populacji.

Sposoby na zmniejszenie populacji mogą obejmować kontrolę urodzeń, poprawę opieki zdrowotnej i warunków życia, a także migrację. W niektórych krajach, takich jak Chiny, już prowadzi się programy kontroli urodzeń, które mają na celu zahamowanie wzrostu populacji. Poprawa warunków życia i opieki zdrowotnej może przyczynić się do naturalnego spadku liczby urodzeń. Ponadto, migracja może prowadzić do wyludnienia niektórych regionów.

Oprócz tego trwa ofensywa propagandowa mająca na celu depopulację. Objawia się ona w nachalnej promocji związków homoseksualnyc, które nie są w stanie zakończyć się potomstwem. Trwa również mieszanie w głowach młodym ludziom pod pozorem pseudonauki zwanej Genderem. Na jej podstawie wmawia się dzieciom, że są innej płci niż biologiczna co prowadzi do patologicznych sytuacji gdy młodzi ludzie są pasieni hormonami i obcina im się genitalia oraz piersi. Wszystko to w konsekwencji prowadzi do bezpłodności tyh nieszczęśników, a skoro nie będą mieli dzieci to cel klimatystów zostanie osiągnięty.

Wreszcie redukcję populacji przeprowadza się poprzez żywność i przymusowe zastrzyki. Zatruta żywność pełna chemicznych substancji, często genetycznie zmodyfikowana, może odpowiadać za epidemię raka, a przymusowe rządowe zastrzyki wywołują na całym świecie liczne nagłe zgony nawet młodych ludzi, przeważnie z przyczyn kardiologicznych. Wszystko to prowadzi do stałej redukcji liczby ludności. Problem w tym, że sukcesy depopulacja osiąga w społeczeństwach rozwiniętych a w krajach trzeciego świata wręcz przeciwnie, ludzi rodzi się coraz więcej. Skutkiem tego społęczeńśtwa zachodnie same się eliminują a ich miejsce zajmują przybysze z krajów afrykańskich i z Azji.