Kategorie:
Ostatnie dni przyniosły niepokojące informacje z Rzeszowa w Polsce, gdzie mają miejsce groźne zakażenia bakterią Legionelli. W krótkim czasie zgłoszono 14 przypadków śmiertelnych i potwierdzono zakażenie u ponad 150 osób. Zaskakująca dynamika wybuchu oraz jego skala stanowi poważne wyzwanie dla lokalnych władz oraz służb zdrowia.
Zarzewiem tego niebezpiecznego zjawiska stał się Rzeszów, gdzie liczne przypadki zakażeń były związane z siecią wodociągową. Mieszkańcy miasta oraz sąsiednich miejscowości zostali natychmiast poinformowani o konieczności przegotowywania wody przed jej spożyciem, choć, warto podkreślić, Legionella przenosi się głównie poprzez wdychanie zakażonych kropel wodnych. Stąd pojawiają się dziwne porady w mediach, aby zdemontować prysznice i myć się polewając szlauchem.
Ta bakteria jest odpowiedzialna za chorobę płuc, której objawy mogą być myląco podobne do tych występujących w przypadku grypy. Co ważne, Legionella nie jest chorobą zakaźną w tradycyjnym rozumieniu tego słowa, co oznacza, że nie jest przenoszona bezpośrednio od osoby do osoby. Zakażenie może nastąpić podczas codziennych czynności, takich jak branie prysznica, spłukiwanie toalety czy korzystanie z klimatyzacji. Osoby starsze, a także te o obniżonej odporności, są szczególnie narażone na jej skutki.
Terapia choroby Legionelli opiera się na antybiotykach, a jej skuteczność jest najwyższa, gdy rozpoczyna się jak najwcześniej. Wielu z tych, którzy niestety zmarli w wyniku zakażenia, było w podeszłym wieku i miało historię innych poważnych schorzeń, w tym nowotworów.
Jednakże, mimo intensywnych badań, źródło zakażenia pozostaje nieznane. Wstępne próbki nie dostarczyły jednoznacznej odpowiedzi, a choć podjęto kroki dezynfekujące - takie jak dodanie dodatkowego chloru do sieci wodociągowej - wciąż pojawiają się nowe przypadki zakażenia. Najnowsze zgłoszenia pochodzą z miejsc oddalonych od Rzeszowa, takich jak Kraków czy Ostrów Wielkopolski.
Mimo że obecność chloru w wodzie jest niezbędna dla eliminacji bakterii, mieszkańcom zaleca się, aby przed spożyciem pozwolić wodzie na odstanie, umożliwiając ulotnienie się nadmiaru chloru. Władze uspokajają, że poziomy tego związku chemicznego są bezpieczne dla zdrowia. Prowadzi to do konstataci, że działania zaradcze mogą być równie niebezpieczne co sama bakteria a może i niebezpieczniejsze biorąc pod uwagę osiągnięcia tej władzy z covidka. Oczywiście z norek powychodzili już rozmaici pseudoeksperci covidowi, którzy być może liczą na powtórkę epidemicznego szaleństwa.
Niemniej jednak, z uwagi na rosnącą liczbę zakażeń oraz brak pewności co do źródła bakterii, kluczowe jest zachowanie ostrożności i stosowanie się do środków ostrożności. Legionella jest groźnym przeciwnikiem, ale przeważnie atakuje w szpitalach a nie u nas pod prysznicem. Trzeba do niej podchodzić z właściwą świadomością i z działaniami prewencyjnymi, które mogą minimalizować ryzyko jej rozprzestrzeniania się.
Ocena:
Opublikował:
admin
Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze @lecterro |
Komentarze
POLECAM https://www.bitchute.com/channel/VyiltlHkDhZK/
kolo21
DIVI LESCHI GENUS AMO
Ojcem Mieszka był, według niego, Siemomysł, dziadem Lestek, a pradziadem Siemowit. Z pierwszą żoną, Dobrawą, miał Mieszko syna Bolesława i córkę.
DIVI LESCHI GENUS AMO
,,Europa albo będzie chrześcijańska albo nie będzie jej wcale" - Robert Schuman
kolo21
Strony
Skomentuj