Kategorie:
Pingwiny Adélie mogą wyginąć na wschodnim wybrzeżu Antarktydy z powodu globalnego ocieplenia. Donosi o tym brytyjska gazeta The Guardian.
Pingwiny Adélie są jednym z najczęstszych gatunków pingwinów i występują na całym wybrzeżu Antarktydy. Ptaki te osiągają niewielkie rozmiary, około 80 centymetrów i ważą około 6 kilogramów. Gniazda rozmieszczone są na skalistych brzegach i zależą od dostępu do wody (jak wszystkie pingwiny). Swoimi nawykami niejasno przypominają ludzi i wyróżniają się łatwowiernością.
Wieloletni monitoring wykazał, że w ciągu dziesięciu lat liczba ptaków gniazdujących na 52 wyspach w pobliżu stacji badawczej Mawson zmniejszyła się o 43%. Według ekolog Louise Emmerson może to doprowadzić do „prawie wyginięcia” gatunku. W wyniku globalnego ocieplenia „brak dostępu do pożywienia powoduje, że po urodzeniu pisklęta pingwinów ważą zaledwie 90 gramów”, znacznie poniżej normy i często po prostu nie przeżywają.
Powodem tego jest zmniejszenie szybkiego lodu - lodu morskiego, który jest przyczepiony do lądu, ale pokrywa wodę. Z tego powodu ptakom trudno jest nurkować i polować, a co za tym idzie karmić pisklęta, gdyż zwiększa się długość drogi między gniazdem a szybkim lodem. Jednocześnie im mniejsza kolonia pingwinów, tym gorzej jest chroniona przed drapieżnikami, co spowodowało dodatkowy spadek liczebności.
Na Antarktydzie w wyniku globalnych zmian klimatycznych następuje ogólne zmniejszenie lodu lądowego, ale naukowcy zauważają zmienność regionalną: na niektórych obszarach następuje spadek, a na innych wzrost.
Ocena:
Opublikował:
admin
Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze @lecterro |
Komentarze
Skomentuj