SpaceX przetestuje w grudniu bezpośrednie połączenie smartfonów z satelitami Starlink

Kategorie: 

Źródło: zmianynaziemi.pl

W październiku tego roku na stronie Starlink pojawiła się informacja, że już niedługo użytkownicy usługi będą mogli łączyć się z komunikacją satelitarną bez żadnych terminali, za pośrednictwem smartfonów obsługujących technologię 4G LTE. Firma obiecała wprowadzenie tej funkcji w 2024 roku. Jak się okazało, testy technologii rozpoczną się 10 grudnia br.

SpaceX złożyło wniosek do amerykańskiej Federalnej Komisji Łączności (FCC) o licencję na prowadzenie eksperymentów z 840 satelitami w sieci Starlink. Według PC Mag firma ubiega się o tymczasowe zezwolenie na 180 dni, począwszy od 10 grudnia. Celem eksperymentu jest przetestowanie systemu we współpracy z operatorem komórkowym T-Mobile. Transmisja danych będzie prowadzona w dedykowanym spektrum częstotliwości radiowych do 2000 urządzeń eksperymentalnych.


„W ciągu 180-dniowego okresu eksperymentalnego SpaceX spodziewa się przetestować około 840 satelitów za pomocą sprzętu do bezpośredniej komunikacji komórkowej” – czytamy w dokumencie. Podczas eksperymentu około 60 z tych 840 satelitów będzie jednocześnie obsługiwać telefony w 13 obszarach, w tym w Kalifornii, Kansas i Teksasie.

W październiku SpaceX złożyło podobny wniosek do testów w grudniu, jednak sprzeciwiła się temu firma telekomunikacyjna AT&T i Rural Wireless Association, które wskazały na błąd w rodzaju wniosku. Tym razem wniosek został wypełniony prawidłowo.


Uruchomienie usługi bezpośredniej komunikacji satelitarnej Starlink na smartfonach planowane jest na 2024 rok. Najprawdopodobniej jego premiera nastąpi w drugiej połowie roku. Oczekuje się, że technologia będzie obsługiwać około 7500 satelitów, jeśli Komisja FCC uzna, że nie zakłóca pracy innych operatorów i firm satelitarnych. SpaceX zapewnił już regulatora, że system komórkowy Starlink nie powoduje żadnych zakłóceń radiowych i zamierza udowodnić to w praktyce.

 


W zeszłym miesiącu SpaceX po cichu zaprezentowało nowy model terminala dla usługi komunikacji satelitarnej Starlink. „Standard Starlink” stał się cieńszy i prostszy, pole widzenia wzrosło o 10%, a silnik do montażu i orientowania sprzętu został zastąpiony podnóżkiem. Na razie nowy produkt jest dostępny jedynie dla ograniczonej liczby użytkowników w USA, którzy otrzymali specjalne zaproszenie.

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: tallinn
Portret użytkownika tallinn

Legendarny redaktor portali zmianynaziemi.pl oraz innemedium.pl znany ze swojego niekonwencjonalnego podejścia do poszukiwania tematów kontrowersyjnych i tajemniczych. Dodatkowo jest on wydawcą portali estonczycy.pl oraz tylkoprzyroda.pl gdzie realizuje swoje pasje związane z eksploracją wiadomości ze świata zwierząt


Komentarze

Portret użytkownika wet

bardzo dobra wiadomość!

bardzo dobra wiadomość!

wprawdzie mieli zacząć w tym roku na jesieni ;( ale wiadomo, starshipy nie poleciały. 840 satelitów czyli wszystkie nowe 2.5 i 2.7

Niestety to też oznacza dość dużą energię i szybką wymianę tych satelitów. Już i tak ilość satelitów na jeden start zmniejszyła się o ok 30% a będzie gorzej.Nowe satelity to już porządne krowy.

 

Dziwi, że nie potrzebne są specjalne modemy. Samsung, motorola, tsmc i kilku innych dostawców już pokazało satelitarne modemy do starlinków w tym roku. A tu okazuje się, że nie trzeba. Dziwne i zmiana narracji

Skomentuj