Starożytne wirusy z wiecznej zmarzliny mogą wywołać pandemię, która wybije ludzkość

Kategorie: 

Źródło: zmianynaziemi.pl

W wiecznej zmarzlinie, mroźnych odmętach syberyjskiej ziemi, uśpione są tajemnice przeszłości, które posiadają potencjał, by zaskoczyć a nawet niepokoić współczesną naukę. Ostatnie doniesienia, które pojawiły się w brytyjskim dzienniku The Guardian w poniedziałek 21 stycznia, rysują niezwykłą sytuację. Właśnie na Syberii, gdzie temperatury potrafią osiągnąć ekstremalnie niskie wartości, z wiecznego snu mogą powrócić sprawcy dawnych pandemii – starożytne wirusy. A wszystko to za sprawą odwiecznego wroga, globalnego ocieplenia.

 

Wieczna zmarzlina, czyli permafrost, stanowi warstwę podłoża, która jest stale zamarznięta przez dwa albo więcej lat. W niektórych regionach Syberii, jej miąższość przekracza nawet 1500 metrów. W zmarzlinie zachowane są nie tylko szczątki dawnych ekosystemów w formie zamrożonych roślin czy zwierząt, ale także mikroorganizmów, w tym wirusów. Te zamrożone archiwa przechowują kod genetyczny życia, które kiedyś tętniło na Ziemi.

 

Globalne ocieplenie prowadzi do podniesienia temperatury powierzchniowej naszej planety, co z kolei skutkuje topnieniem zmarzliny. W procesie tym uwalniane są nie tylko gazy cieplarniane, jak metan czy dwutlenek węgla, ale również, co jest potencjalnie dużo bardziej niepokojące, dawno uśpione mikroorganizmy. Są wśród nich zarówno te przyjazne człowiekowi, jak i te, które mogą stanowić zagrożenie.

 

Do niedawna, wyobrażenia naukowców o możliwości powrotu dawnych patogenów były czystą spekulacją. Jednakże ostatnie badania rzucają nowe światło na to zagadnienie. Zespoły naukowe, wykorzystując nowoczesne techniki analizy genetycznej, zaczęły identyfikować struktury wirusowe w próbkach wiecznej zmarzliny. Te "żywe skamieniałości", jak niektórzy je nazywają, stwarzają realne ryzyko dla zdrowia publicznego.

 

Wirusy, uśpione w wiecznej zmarzlinie, są pozostałością minionych epok, kiedy to były one aktywnymi czynnikami chorobotwórczymi. Co istotne, niektóre z nich mogą być prekursorami współczesnych patogenów. Jest również prawdopodobne, że kryją w sobie nieznane nam jeszcze wirusy, z którymi nasz układ odpornościowy nigdy nie miał do czynienia. Wraz z rozmrażaniem zmarzliny, narażeni jesteśmy na potencjalne pytania o odporność i skuteczność obecnych metod leczenia.

 

Eksperci ostrzegają, że kontakt z pradawnymi wirusami może być dla ludzkości szokiem biologicznym. Istnieje prawdopodobieństwo, że patogeny, które były śmiertelne w przeszłości, będą równie niebezpieczne dzisiaj. Szczególnie, jeśli zetkną się z populacjami, które nie miały szansy wykształcić odporności. Co więcej, istnieje możliwość, że obecne szczepionki czy antywirusy okażą się nieskuteczne wobec wirusów, które ewoluowały w zupełnie innych warunkach.

 

Odkrycie naukowców rzuca nowe pytania dotyczące globalnej gotowości na potencjalne zagrożenia biologiczne. Monitoring zmarzliny oraz prowadzenie intensywnych badań nad wyizolowanymi patogenami staje się koniecznością. Spekuluje się o konieczności opracowania nowych protokołów bezpieczeństwa i procedur odpornościowych. To wyścig z czasem, w którym technologie muszą być zawsze o krok przed nieprzewidywalnymi zagrożeniami z głębokości zamarzniętej ziemi.

 

Zważywszy na skalę potencjalnego zagrożenia, pojawia się jeszcze inny aspekt – kwestia ochrony ekosystemów syberyjskich. Istnieje w końcu możliwość, że naruszenie równowagi naturalnej może nawet przyspieszyć procesy uwolnienia wirusów. Nauka oraz polityka muszą iść ramię w ramię, aby maksymalnie minimalizować ryzyko, jednak bez przeszkód dla badań i rozwoju. Reanimacja starożytnych wirusów jest jednym z poważniejszych tematów wymagających naszej uwagi.


 

Ocena: 

1
Średnio: 1 (1 vote)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika dd

CO2 za stek bzdur. WIększość

CO2 za stek bzdur. WIększość tych wirusów pewnie po rozmrożeniu nie przetrwa i przepadnie. Inne nie znajdą życiwciela na którym mogłyby się rozprzestrzenić. A jeszcze inne po prostu nie dotrą do cywilizacji.  Poza tym jeżeli straszy się wirusami z topniejących lodowców to znaczy, że laboratoria już pracują pełną parą nad opracowaniem takiego zmarzniętego wirusa który rozgrzeje konta dużej farmie.

Portret użytkownika spokoluz

Niedawno był artykuł o wodzie

Niedawno był artykuł o wodzie uzyskiwanej ze zmarzlin i jej nieskazitelnej czystości - wodę tą eksportuje się do krajów arabskich jako rarytas o wysokiej cenie.

Czy araby wiedzą , że ta woda jednak nie jest tak nieskazitelnie czysta ?

Słowian dobrej woli jest więcej - Słowiański WIEC, Słowiański ZEW , Słowiańsk DUCH , Słowiańska KREW - na pohybę .......

Skomentuj