Zorza to wspaniały i spektakularny pokaz aktywności słonecznej, ale osoby, które chcą go zobaczyć zwykle muszą podróżować do oddalonych na północ części Norwegii. Ale tego tygodniowa aktywność spowodowana wyrzutem koronalnym spowodowała znaczne zwiększenie obszaru obserwacji tego zjawiska. Objął on między innymi połowę USA.

Wyrzut koronalny dosięgł Ziemię dokładnie 24 października 2011 o 18:00 UTC. Impakt wywarł presję na ziemską magnetosferę kompresując ją dosłownie, co spowodowało wystawienie niektórych satelitów geostacjonarnych na działanie wiatru słonecznego. Efektem był też silny sztorm magnetyczny klasy G3, kiedy planetarny indeks Kp sięgał wartości 7 na 9 stopniowej skali.

^{Zorza polarna w Kristiansound, Norwegia}

To, co w tym zjawisku stanowiło największe zaskoczenie to kolor zorzy, bo wszędzie na świecie obserwowano wyraźnie czerwony kolor występujący z odcieniami zielonego zwykle widocznego na widnokręgu. Naukowcy tłumaczą, że takie intensywnie czerwone zorze polarne czasami występują przy bardzo intensywnych burzach magnetycznych, ale przyznają, że nie jest do końca zrozumiały mechanizm ich powstawania.

^{Zorza polarna w Kanadzie}