Kategorie:
Aktywny region oznaczony numerem 1520 posiada nadal konfigurację magnetyczną sprzyjającą powstawanie silnych flar nawet klasy X. W ostatnich tygodniach obserwowaliśmy wielokrotnie powstawanie serii rozbłysków klasy M oraz dwóch rozbłysków klasy X. Wszystko wskazuje na to, że należy oczekiwać kolejnej aktywności z tego miejsca.
Rozbłysk, do jakiego doszło 19 lipca 2012 w szczycie osiągnął siłę M7.7 i to już prawie rozbłysk X. Jak zwykle zerwanie linii pola magnetycznego oprócz rozbłysku generuje koronny wyrzut masy, CME. Jednak ze względu na pozycję plamy 1520 naszemu polu magnetycznemu nie zagraża plazma wyemitowana w trakcie tego zjawiska.
Jak wynika z danych opublikowanych przez NASA rozbłyskowi towarzyszyła duża emisja promieniowania UV. To kolejny przypadek w tym roku, gdy rozbłysk klasy M w promieniowaniu rentgenowskim okazuje się być raczej zdarzenie emitującym promieniowanie ultrafioletowe.
Jak twierdzą niektórzy astrofizycy, mimo, że zjawiska z wczoraj nie były skierowane w Ziemię możliwe jest odczucie wpływu przez ziemskie pole magnetyczne. Jest tak, dlatego, że linie pola magnetycznego w Układzie Słonecznym rozpędzają protony, które ostatecznie trafiają do nas. Dlatego spodziewane jest wystąpienie średniej burzy magnetycznej.
Źródło:
Ocena:
Opublikował:
admin
Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze @lecterro |
Komentarze
Karuzela, karuzela....
Świat sie kręci i... umiera...
Strony
Skomentuj