Kategorie:
Debata na temat tego, czy roboty zabiorą ludziom pracę wciąż trwa Niektórzy wyrażają pesymizm, ale większość ludzi nadal nie wierzy w to, że IV rewolucja przemysłowa trwa i doprowadzi do masowego bezrobocia. Globaliści w postaci ucznia Klausa Schwaba, Juwala Noacha Harariego, otwarcie już mówią, że nie wiadomo co zrobić z tymi wszystkimi ludźmi, których praca nie będzie już potrzebna.
Zdecydowana większość robotów na świecie jest bardziej wielofunkcyjna niż ludzie i jest używana w fabrykach. W niektórych miejscach roboty całkowicie zastąpiły miejsca pracy. Widać to od dawna w przemyśle, ale ostatnio robotyzacja zaczyna wchodzić w inne dziedziny życia zagrażając pracy takich grup zawodowych jak urzędnicy, pracownicy biurowi, dziennikarze a nawet programiści, bo sztuczna inteligencja pisze software szybciej i lepiej.
Być może tkacze widzący pierwsze maszyny parowe też nie wierzyli, że moga one pozbawić ich zajęcia, ale szybko okazało się, że procesy, które uważali za niemożliwe nie tylko nastąpiły, ale też nie trzeba było na nie czekać dekad a najwyżej kilka lat.
Gdy ludzie już zrozumieli, że to nie są żarty okazało się, że pod koniec XVIII wieku, wraz ze wzrostem mechanizacji, tysiące ludzi zostało bez pracy. Na początku XIX wieku w Wielkiej Brytanii powstał nawet ruch luddyzmu. Luddyzm działał przeciwko wprowadzaniu maszyn, które powstały podczas rewolucji przemysłowej w Anglii. Protestujący często niszczyli je licząc na zachowanie miejsc pracy, ale nic to nie dało.
Idee związane z rozwojem technologicznym rozpatrywane są głównie w ramach dwóch podejść. Pierwszym z nich są pesymiści technologiczni. Ich ogólna teza jest taka, że automatyzacja i robotyzacja całkowicie zniszczą miejsca pracy, w związku z czym znaczna część ludzi będzie musiała stawić czoła z bezrobociem. Drugie podejście to postkapitalizm. Główną ideą tego podejścia, podobnie jak w pierwszym przypadku, jest to, że miejsca pracy znikną.
W dzisiejszym społeczeństwie technologia jest wykorzystywana do zarabiania pieniędzy i osiągania większych zysków. Roboty nie są stawiane tam, gdzie nie mogą być opłacalne. Na przykład w krajach afrykańskich siła robocza jest bardzo tania. Robot używany w Niemczech nie będzie używany w Afryce. Wraz z osiąganiem zysków następuje wzrost gospodarczy.
W gigancie e-commerce Amazon.com, liczba robotów wzrosła siedmiokrotnie w ciągu czterech lat.Jednak mimo to liczba pracowników wzrosła 66 razy.Amazon osiąga ogromne zyski za pomocą robotów, a w rezultacie następuje wzrost firmy.Wraz ze wzrostem kapitału, znacznie wzrasta również liczba pracowników. Technologia powinna ułatwiać pracę, ale jednocześnie służyć do większej eksploatacji.
Z technologicznego punktu widzenia gospodarki różnych krajów takich jak USA, Wielka Brytania, Korea Południowa, Niemcy urosły tysiące razy od XVIII wieku, a liczba pracujących wzrosła wprost proporcjonalnie do tego wzrostu. Na obecnym poziomie rozwoju technologicznego we współczesnym świecie potrzeby ludzkości można bardzo łatwo zaspokoić, ale tak się nie dzieje.
Wraz z postępem robotyzacji, wiele pracy wykonywanej dotychczas przez ludzi może być zastąpione przez maszyny, co może prowadzić do zwolnień pracowników i zwiększenia bezrobocia w niektórych sektorach. Robotyzacja może przyczynić się do powstania nierówności społecznych, ponieważ osoby z wykształceniem i umiejętnościami w zakresie obsługi maszyn mogą mieć większe szanse na znalezienie pracy, podczas gdy osoby bez odpowiednich kwalifikacji mogą mieć trudności w znalezieniu zatrudnienia.
Zbyt duże uzależnienie od robotyzacji i automatyzacji może prowadzić do sytuacji, w której firmy stają się bezradne w przypadku awarii systemów, a także do zwiększenia ryzyka cyberataku.Bez wątpiwnia robotyzacja może wpłynąć na społeczeństwo, wprowadzając zmiany w sposobie życia, pracy i interakcji międzyludzkiej.
Ocena:
Opublikował:
admin
Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze @lecterro |
Komentarze
Wszyscy zmierzamy w tym samym kierunku-z powrotem do Źródła.
Skomentuj