Islandia w ogniu - mieszkańcy Grindaviku walczą z lawą, która grozi pochłonięciem miasta!

Kategorie: 

Źródło: zmianynaziemi.pl

W ostatnich latach Islandia, kraj znany ze swojej aktywności wulkanicznej, ponownie stanęła w obliczu wyzwań związanych z erupcjami wulkanicznymi. Szczególnie półwysep Reykjanes, położony na południowym zachodzie kraju, stał się areną intensywnej aktywności wulkanicznej. Od roku 2021 odnotowano tam pięć erupcji, co stanowi znaczący wzrost w porównaniu z wcześniejszymi okresami spokoju.

 

Najnowsze wydarzenia związane są z serią erupcji, które miały miejsce w styczniu 2024 roku, w wyniku których otworzyły się nowe szczeliny wulkaniczne w pobliżu miasteczka Grindavík. W ciągu zaledwie dwóch dni lawa wypłynęła na powierzchnię ziemi, zagrażając bezpieczeństwu lokalnej społeczności i infrastruktury.

 

Islandczycy, dobrze znający ryzyko związane z żywiołem, nie zostali jednak zaskoczeni. Od momentu, gdy stało się jasne, że zagrożenie jest realne, podjęto działania mające na celu ochronę kluczowych obiektów infrastrukturalnych oraz domostw.

 

Przykładowo, w listopadzie 2023 roku zbudowano bariery z ziemi i skał, które miały za zadanie odwrócić przepływ lawy z dala od Grindavík. Takie działania pokazują determinację i innowacyjność Islandczyków w walce z siłami natury.

Warto podkreślić, że podobne wysiłki podejmowane były już w przeszłości, jak choćby na wyspie Heimaey 51 lat temu, kiedy to miliony ton morskiej wody zostały użyte do schłodzenia i spowolnienia przepływu lawy, ratując tym samym lokalny port.

 

Obecna sytuacja na półwyspie Reykjanes stanowi kontynuację cyklu aktywności, który, jak prognozują eksperci, może utrzymywać się przez najbliższe trzy stulecia. Analizy pokazują, że magma przemieszcza się pod Grindavík, powodując deformację terenu nawet o 1,4 metra. Przewiduje się, że erupcje mogą występować w cyklicznym wzorze, co wymaga ciągłej gotowości i monitorowania sytuacji przez mieszkańców oraz odpowiednie służby.

 

Islandia, z sześcioma systemami wulkanicznymi na południowo-zachodnim półwyspie Reykjanes, domem dla niemal 30 000 osób, przygotowuje się na przyszłość zwiększonej aktywności wulkanicznej. Taka perspektywa skłania do refleksji nad wyzwaniami, jakie stawia przed nami natura, oraz nad koniecznością dostosowania się do dynamicznie zmieniającego się środowiska.

 

 

Ocena: 

4
Średnio: 4 (1 vote)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika Emeryt

Wystarczyło tylko przed

Wystarczyło tylko przed budową lub kupnem domu wpisać w gmola Islandia wulkany! Wybudowali się centralnie na wulkanem i kogo teraz chce zobaczyć odpowiedzialnością? Podobnie jak ci co budują się na łąkach zalewowych! Kiedyś oglądałem działkę letniskowa nad piecem koło Kamieńczyk facio chciał 40 tysi 16 lat wstecz. Wchodzę na działkę a tam grunt się ugina no i ucieklismy! Kupiliśmy zamiast 800 m2 4000 m2 w odległości 12 kilometrów i nic nie zalewa sam piach! Tak samo nad morzem na górce sam piach ile by wody nie napadalo wszystko wsiąka! Minus że nic nie rośnie! 

Skomentuj