NASA potwierdza uszkodzenie domu przez fragment Międzynarodowej Stacji Kosmicznej

Kategorie: 

Źródło: zmianynaziemi.pl

Niedawne wydarzenia na Florydzie wywołały prawdziwe poruszenie w świecie nauki i kosmonautyki. Amerykańska Narodowa Agencja Aeronautyki i Przestrzeni Kosmicznej (NASA) oficjalnie potwierdziła, że uszkodzenie domu na Florydzie zostało spowodowane przez szczątki Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, które nie spłonęły w atmosferze.

 

Jak informuje NASA w swoim oświadczeniu, do zdarzenia doszło 8 marca, kiedy ważąca 0,9 kg rura przebiła dach domu w Neapolu na Florydzie. Właściciel nieruchomości od razu podejrzewał, że może to być fragment kosmicznego śmiecia, a teraz NASA oficjalnie potwierdziła jego przypuszczenia.

"Oczekiwano, że sprzęt ulegnie całkowitemu spaleniu podczas ponownego wejścia w atmosferę ziemską 8 marca. Jednak jego część przetrwała ponowne wejście i uderzyła w dom w Neapolu na Florydzie" - wyjaśniła agencja w swoim komunikacie.

NASA zapewnia, że Międzynarodowa Stacja Kosmiczna przeprowadzi szczegółowe dochodzenie w sprawie uwolnienia śmieci i analizę ich przedostania się do atmosfery, aby ustalić, dlaczego gruz nie spłonął, ale spadł na obszary zaludnione.

"NASA pozostaje zaangażowana w odpowiedzialne działanie na niskiej orbicie okołoziemskiej i w jak największym stopniu ograniczając ryzyko, aby chronić ludzi na Ziemi" - czytamy w oświadczeniu agencji.

Problem zagrożenia kosmicznymi śmieciami nie jest nowy, ale w ostatnich latach nabiera coraz większego znaczenia. Według raportu Uniwersytetu Narodów Zjednoczonych (UNU-EHS), gromadzenie się śmieci w przestrzeni kosmicznej jest uznawane za jeden z punktów zwrotnych w historii ludzkości.

 

Naukowcy ostrzegają, że jeśli ilość kosmicznych odpadków będzie nadal rosła, może to doprowadzić do poważnych konsekwencji. Ludzkość może w końcu stracić możliwość wystrzelenia nowych statków kosmicznych i kontrolowania już istniejących, w tym satelitów. Jeśli ta tendencja się utrzyma, dojdzie do sytuacji, w której ludzkość utraci dostęp do przestrzeni kosmicznej.

 

NASA podkreśla, że stale monitoruje i analizuje problem kosmicznych śmieci, aby zminimalizować ryzyko dla ludzi na Ziemi. Jednak incydent na Florydzie pokazuje, że zagrożenie wciąż istnieje i może mieć poważne konsekwencje. Według szacunków, w przestrzeni kosmicznej krąży obecnie ponad 27 000 obiektów większych niż 10 centymetrów. Są to głównie zużyte satelity, rakiety nośne i fragmenty rozbitych pojazdów kosmicznych.

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Skomentuj