Nowa „inteligentna” piłka relaksacyjna jest obiecująca w zmniejszaniu lęków

Kategorie: 

Źródło: University of Bath

W dobie nowoczesnych technologii coraz częściej poszukujemy innowacyjnych rozwiązań, które pomogą nam lepiej radzić sobie z wyzwaniami zdrowia psychicznego. Ostatnie badanie wskazuje, że pewna „inteligentna” piłka relaksacyjna może stać się jednym z tych innowacyjnych narzędzi. Jej nazwa - Fizyczny Artefakt poprawiający samopoczucie, czyli skrótowo PAWS.

 

Alex Farrall, informatyk z Uniwersytetu w Bath, jest twórcą tej niezwykłej piłki. Jego celem było stworzenie narzędzia, które uczyniłoby oddech bardziej namacalnym, pomagając użytkownikom skupić się na nim podczas ćwiczeń oddechowych, które od dawna są znane jako skuteczna metoda zwalczania lęku.

 

Kluczem do działania PAWS jest „personifikacja” oddechu. Dzięki piłce osoba medytująca odczuwa swój oddech w bardziej namacalny sposób, co z kolei ma poprawiać koncentrację i pomagać w regulacji emocji. Wielu ludzi podczas medytacji oddechowej ma problem ze skupieniem się wyłącznie na swoim oddechu. Umysł zaczyna błądzić, co obniża efektywność ćwiczeń. Dzięki PAWS ten problem może zostać zminimalizowany.

 

Badania przeprowadzone na grupie 58 ochotników potwierdzają skuteczność piłki. Osoby korzystające z PAWS w połączeniu z aplikacją medytacyjną odnotowały średnio 75% redukcję poziomu lęku. Dla porównania, u osób korzystających jedynie z aplikacji, bez wsparcia piłki, redukcja lęku wyniosła średnio 31%.

 

To jednak nie koniec korzyści. Piłka pozytywnie wpłynęła też na zmienność rytmu serca, co jest wskaźnikiem dobrej regulacji emocjonalnej i zdolności organizmu do radzenia sobie ze stresem.

 

Aktualnie piłka PAWS funkcjonuje w połączeniu z paskiem na klatkę piersiową, co sprawia, że jej użycie jest dość skomplikowane. Mimo to, perspektywa jej dalszego rozwoju i uproszczenia jest obiecująca. Alex Farrall widzi w swoim wynalazku ogromny potencjał, zwłaszcza w kontekście rosnącej liczby osób borykających się z problemami zdrowia psychicznego.

„Chcę, aby to urządzenie było prawdziwym katalizatorem poprawy zdrowia psychicznego” – podkreśla Farrall. Jego wizja to nie tylko wsparcie dla terapii w warunkach klinicznych, ale także pomoc dla każdego, kto w zaciszu domowym chce lepiej radzić sobie z lękiem czy stresem.

Chociaż wyniki badania nad piłką PAWS nie zostały jeszcze opublikowane w specjalistycznych czasopismach, ich prezentacja podczas konferencji CHI dotyczącej czynników ludzkich w systemach komputerowych wskazuje na duże zainteresowanie środowiska naukowego tym innowacyjnym podejściem do walki z lękiem.

Ocena: 

3
Średnio: 3 (1 vote)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika wiktor wektor

Jak ktoś się boi pająków albo

Jak ktoś się boi pająków albo "lolochów" w ciemności, to mu żadna piłka czy inna przytulanka nie pomoże. Jedyne co może pomóc to zrozumienie natury swojego lęku i jego absurdalności poprzez uświadomienie sobie irracjonalności stanu lękowego przed czymś co się nie wydarzyło i może nigdy nie wydarzy. Wyjaśnię to na przykładzie.. ktoś się boi ciemności bo ? - wyobraża sobie w niej niestworzone rzeczy i czychające nań potwory. Żeby pozbyć się tego lęku wystarczy uświadomienie że... przecież wszystkim dziko żyjącym zwierzętom w "ciemnym lesie" nigdy żadna krzywda się nie dzieje.. tam jest poprostu ciemno i NIC WIĘCEJ. Tak samo można pozbyć się arachnofobii. Maleńki w porównaniu do człowieka pająk ma powody by się nas ludzi bać.. ale człowiek takiego powodu nie ma. Kluczem do odrzucenia wszelkiego lęku jest MIŁOŚĆ. Gdy nauczysz się wzbudzać w sobie to najsilniejsze uczucie wobec dowolnego przedmiotu, zwierzęcia, sytuacji ... czegokolwiek... wtedy już nigdy więcej nie zaznasz lęku. Nie zabijaj pająka w swoim domu... schwyć go delikatnie w palce i wypuść na zewnątrz.. okaż mu miłujące współczucie. Miłość pokonuje wszelkie bariery. 

Ojcem Mieszka był, według niego, Siemomysł, dziadem Lestek, a pradziadem Siemowit. Z pierwszą żoną, Dobrawą, miał Mieszko syna Bolesława i córkę.

Portret użytkownika spokoluz

Zgadza się - niektórzy

Zgadza się - niektórzy dotykają "piłki obcych" , są to prawdziwe megapatologiczne istoty z tzw. wyższych sfer - urzędnicy pseudokatokośioła czy cfelebryci  zbudowani z inteligencjią poziomu ameby a potem nagrywa się dokumenty pt. "tylko nie mów nikomu" , "nic się nie stało" lub "bagno". I nie musisz szukać tych cfeloorbów w meksyku - masz ich pod nosem w polinie.

Słowian dobrej woli jest więcej - Słowiański WIEC, Słowiański ZEW , Słowiańsk DUCH , Słowiańska KREW - na pohybę .......

Portret użytkownika Endymion

Insztalator, czy masz

Insztalator, czy masz świadoość, że swoją pisaniną o obcych wpisujesz się w narrację NWO?

Od kilku lat ludzkość jest przygotowywana na "spotkanie". Pentagon publikuje archiwa, media to podchwytują, a ludziska kupują. Szykują nam objawienie "obcych", ale to będzie FALSE FLAG, na ich zasadach za pomocą hologramów niczym Blue Beam. To będzie kolejne zwiedzenie, w celu zjednoczenia Świata przeciwko wspólnemu wyimaginowanemu "wrogowi", co poskutkuje jeszcze większą biedą i totalitarnym faszyzmem panującym nad niewolnikami. Gdy głód, wojna, zaraza zgraja się, to zostanie im tylko objawienie obcych lub "boga prawdziwego" na tej samej zasadzie. 

DIVI LESCHI GENUS AMO 

Skomentuj