Plastikowa katastrofa w oceanach - zagrożenie dla życia morskiego

Kategorie: 

Źródło: zmianynaziemi

Międzynarodowy zespół naukowców z Wielkiej Brytanii i Włoch odkrył, że odpady z tworzyw sztucznych w oceanach mogą mieć katastrofalne skutki dla reprodukcji zwierząt morskich. Badanie, opublikowane w czasopiśmie naukowym "ChemSphere", wykazało, że wysokie stężenia polichlorku winylu (PVC) zakłócają zdrowy rozwój zarodków u wszystkich głównych grup organizmów zamieszkujących oceany.

 

 

Głównym procesem, na który miało to wpływ, była morfogeneza - proces, od którego zależy kształt zarodków. Pod wpływem wysokich dawek granulatu PVC badane przez nas gatunki reagowały inaczej. U niektórych nie rozwinęła się muszla lub struna grzbietowa, u innych nie uformowały się prawidłowe cechy obustronne (lewo-prawe), a jeszcze inne po prostu przestały się rozwijać po kilku rundach podziału komórkowego.

 

Naukowcy zbadali wpływ granulatu PVC na rozwój siedmiu gatunków, obejmujących wszystkie główne grupy organizmów zamieszkujących oceany. Okazało się, że nawet trzy gatunki rozmnażające się bezpłciowo poprzez podział są również wrażliwe na wysokie stężenie plastiku w wodzie.

 

Żadne z badanych zwierząt nie było w stanie wykształcić pełnoprawnego zarodka na skutek zanieczyszczenia wody cząsteczkami polimeru. Negatywny efekt wynika z dużej ilości szkodliwych pierwiastków zawartych w plastiku, w tym cynku, który powoli uwalnia się po przedostaniu się do oceanu.

 

Odkrycie to jest kolejnym alarmującym sygnałem dotyczącym skali i konsekwencji problemu zanieczyszczenia mórz i oceanów plastikowymi odpadami. Już wcześniejsze badania wskazywały, że mikrocząstki tworzyw sztucznych mogą mieć katastrofalne skutki dla całych ekosystemów wodnych, wpływając na organizmy na każdym etapie ich rozwoju.

 

Eksperci zwracają także uwagę, że problem dotyczy nie tylko znanych i masowych gatunków, takich jak ryby czy ssaki morskie. Równie poważnie zagrożone są mniej znane, ale niezwykle ważne dla funkcjonowania oceanów organizmy - od bezkręgowców po glony i sinice.

 

Badacze podkreślają, że kluczowe jest ograniczenie produkcji i emisji odpadów z tworzyw sztucznych, a także usprawnienie systemów recyklingu i gospodarowania odpadami. Tylko kompleksowe działania na skalę globalną mogą zapobiec dalszemu niszczeniu oceanicznych ekosystemów.

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika inzynier magister

Rozumiem że admin musi to

Rozumiem że admin musi to publikować, z pewnych powodów, ale "Międzynarodowy zespół naukowców z Wielkiej Brytanii i Włoch opłacony przez Sorosa i Gatesa" sieje panikę by potem depopulować ludzi oraz ściągać z biednej Polski oraz innych biednych państewek gigantyczną kasę za emisje tzw. CO2 !!! Niech nas ochrania Jezus Chrystus bo zniszczą nas zielonym ładem i fikcyjnym śladem węglowym lucyferian z loży iluminackich ordo ab chao ! Módlmy się o pomoc do Matki Boskiej różańcowej wniebowziętej takze !

Ojcem Mieszka był, według niego, Siemomysł, dziadem Lestek, a pradziadem Siemowit. Z pierwszą żoną, Dobrawą, miał Mieszko syna Bolesława i córkę.

Portret użytkownika who

To, że coś rozumiesz jest

To, że coś rozumiesz jest wielce wątpliwe. Niech Jezus Żyd Chrystus i luceferianie z loży iluminackich ordo ab chao juris się nie zesrają podczas pocierania różańcem po wniebowziętych dupach.

Przestań wycierać mordę słowiańskimi imionami piździelcu.

czary mary....

Skomentuj