Klimatystom zamarzły samoloty w drodze na konferencję w Dubaju na temat globalnego ocieplenia

Kategorie: 

Źródło: kadr z YouTube

Trwający szczyt klimatyczny w Dubaju, znany jako COP28, rozpoczął się w pierwszych dniach grudnia i ma trwać do 12 grudnia. Do arabskiego miasta, które powstało dzięki sprzedaży ropy naftowej przylecieli zwolennicy klimatyzmu generując przy okazji ogromne ilości dwutlenku węgla. Ci hipokryci mają zamiar zaplanować dla ludzi kolejną odsłonę zielonego komunizmu. Co ciekawe pogoda spłatała figla apologetom antropogenicznego globalnego ocieplenia i na skutek ataku zimy samoloty z klimatystami utknęły na europejskich lotniskach.

 

Najbardziej spektakularny atak zimy miał miejsce na lotnisku w Monachium, które na skutek opadów śniegu i mrozu został zamknięte na dwa dnia,  a na płycie lotniska niektóre samoloty zmierzające do Dubaju z aktywistami walczącymi z globalnym ociepleniem po prostu zamarzły zamieniając w żart ich szalone postulaty.

 

Na początku konferencji, uczestnicy zadeklarowali około 200 milionów dolarów na wsparcie krajów rozwijających się w przejściu na zieloną gospodarkę, co jest wprost zabawne porónując to ze skalą inwestycji jakie będą musiały zrealizować te kraje w dążeniu do tej utopii. Wśród krajów, które zadeklarowały wpłaty do nowo utworzonego funduszu rekompensat klimatycznych, znalazły się Zjednoczone Emiraty Arabskie (100 milionów dolarów), Wielka Brytania (76 milionów dolarów) oraz Stany Zjednoczone (17 milionów dolarów)​​.

 

Pierwszą decyzją podjętą na szczycie było utworzenie Funduszu na Rzecz Strat i Szkód, który ma pomóc biedniejszym krajom w radzeniu sobie ze skutkami załamania klimatu. Wpłaty na ten fundusz zapowiedziały również Stany Zjednoczone, Japonia i Wielka Brytania. Dysponentem środków ma być Bank Światowy, a do 2030 roku wartość funduszu ma wzrosnąć do co najmniej 100 miliardów dolarów​.

Środki z funduszu mają być przeznaczone między innymi na odbudowę domów po klęskach żywiołowych oraz wsparcie dla rolników, których plony zostały zniszczone​. Ten nagły altruizm społeczności międzynarodowej pragnącej partycypować w kosztach katastrof naturalnych jest zdumiewający.

 

Główne punkty obrad szczytu w Dubaju to fundusz strat i zniszczeń, globalne ograniczenie emisji metanu, globalny sojusz na rzecz dekarbonizacji, oraz odejście od węgla i innych paliw kopalnianych​​. Pomimo tych postanowień, specjaliści nie spodziewają się przełomowych deklaracji, zwłaszcza że na konferencji nieobecni są prezydenci największych na świecie emitentów gazów cieplarnianych, czyli Stanów Zjednoczonych i Chin, przybyli jedynie ich przedstawiciele​​.

Ocena: 

1
Średnio: 1 (1 vote)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika Tom73

W najbliższym czasie możemy

W najbliższym czasie możemy się spodziewać wielu takich komicznych sytuacji. Planeta ziemia osiąga kosmiczną dojrzałość i ma świadomość kto jest jej prawdziwymi sprzymierzeńcami a kto tylko wykorzystuje stwarzając pozory przewagi :). Ciekawe kiedy globaliści zdają sobie sprawę z własnej komiczności.

Skomentuj