Nowe badanie przeprowadzone przez University of East Anglia mówi, że dla długoterminowej ochrony Malediwy będą musiały sześciokrotnie zwiększyć swoją wysokość nad poziomem morza, dodając nowe wyspy lub budując istniejące. To samo podejście pomoże chronić mieszkańców przed tsunami.

Wzrost wysokości i budowa nowych wysp w archipelagu Malediwów pomoże rozwiązać problem zalewania terytoriów w wyniku podnoszenia się poziomu mórz w wyniku kryzysu klimatycznego. Zostało to stwierdzone w pracy naukowej brytyjskich naukowców z University of East Anglia.

Naukowcy uważają, że dla długoterminowej ochrony Malediwy będą musiały wznieść się co najmniej sześć metrów nad poziom morza. To południowoazjatyckie wyspiarskie państwo jest uważane za szczególnie wrażliwe, ponieważ ponad 80% jego lądu, składającego się z ponad tysiąca wysp, wznosi się mniej niż metr nad wodami oceanu.

Eksperci twierdzą, że podniesienie Malediwów do pożądanej wysokości będzie wymagało wysokich kosztów. Według ich obliczeń przy cenie 8 dolarów za metr sześcienny piasku podniesienie kilometra kwadratowego ziemi o jeden metr pochłonęłoby 8 milionów dolarów.

Naukowcy zauważyli, że na Malediwach zbudowano już nową wyspę Hulhumale z piasku wydobywanego z dna morskiego. Według ich obliczeń podejście zaproponowane w pracy naukowej będzie najskuteczniejsze przy powolnym podnoszeniu się poziomu mórz, związanym ze stabilizacją klimatu.

Autorzy artykułu naukowego dodali, że koncepcja budowy nowych wysp ma sens również w przypadku innych nisko położonych państw wyspiarskich, takich jak Kiribati, Tuvalu i Wyspy Marshalla.